Życie potrafi zaskakiwać. Skąd to wiem? Tym razem centrum zawiadamiania nie jest Kątownia a życię! Nieprzewidywalne wydarzenia moga mieć miejsce zawsze, pamiętajcie. O każdej porze dnia i nocy. dlatego też nigdy nie wychodzę wyrzucić śmieci w powyciąganym swetrze i bez makijażu, bo w tym samym momencie swój kosz może opróżniać książe z bajki! Nadzieja umiera ostatnia. Dlatego też dzisiaj przygotowując babkę szafranową, zrobiłam kilka mniejszych babeczek celem nie wiadomo jakim.
Cel okazał sie mieć jednak sens, bo zanim babka ostygła i zdążyła się osyszyć, to te małe okazały sie być lepszym roziązaniem. Po pierwsze dużo lepiej się prezentują a to dość istotne w tym momencie, nie ma co się oszukiwać. Mam nadzieję, że zdążycie jeszcze przygotować lekkkie i puszyste kukurydziane babeczki szafranowe z parowaru. Idealnie nadają się na Wielkanoc. Spróbujcie i dajcie znać, czy Wam posmakowały!
KUKURYDZIANE BABECZKI SZAFRANOWE Z PAROWARU
ok. 12 babeczek:
- Jajko- 5
- Mąka kukurydziana- 3/4 szklanki
- Skrobia kukurydziana- 4 łyżki
- Proszek do pieczenia- 1 łyżeczka
- Fruktoza lub cukier trzcinowy- 3/4 szklanki
- Szafran- 1/2 łyzeczka
- Ciepła woda- 1 łyżka
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywna pianę. Suche składniki, czyli maki z proszkiem do pieczenia mieszamy ze sobą. Żółtka ubijamy z cukrem/fruktozą na białą masę na wolnych obrotach miksera. Dodajemy suche składniki i miksujemy dalej na wolnych obrotach do połączenia sie składników. Dodajemy szafran rozpuszczony w ciepłej wodzie, miksujmey i dodajemy białka. Mieszamy je z masą łyżką. Kiedy wszystko sie połączy przelewamy do silikonowych foremek na babeczki/muffinki i gotujemy w parowarze ok.40min. Po tym czasie wyjmujemy je z parowaru i po ok.5 min wyjmujemy z foremek. Najlepiej jest je osuszać na kratce a potem posypac trzcinowym cukrem pudrem :)
Smacznego!
Życzę Wam wzystkim ekscentrycznie parujacych Świąt Wielkanocnych! Mnóstwa smakołyków i wspaniałej atmosfery przy rodzinnym stole.
Karina




Prześliczne te babeczki :)
OdpowiedzUsuń