5 maja 2014

Koktajl z jarmużu ugotowany na parze




   Pierwszy raz jarmuż jadłam pod postacią chpis'ów. Pyszniaste! Jednak nie jest to najlepsza forma w jakiej powinno sie podawać to warzywo. Bynajmniej nie ze względów smakowych a z uwagi na chęć zatrzymania jego wartości odżywczych. Wobec tego pomyślałam, że ciekawym rozwiązaniem będzie koktajl, który z przyjemnością będziecie mogli sobie zaserwować na śniadnie, czy podwieczorek. Istna bomba witaminowa! Jarmuż to odmiana kapusty. To jedna z istotniejszych informacji. Wygląd jego jest moim zdaniem taki wypośrodkowany, czyli coś pomiędzu kapustą, raczej włoską konkretnie, a sałatą. Przeważnie jest on ciemnozielony, jak ten, którego użyłam dzisiaj. Występuje jednak w wielu innych kolorach, od różowego zaczynając na bialym kończąc. Smaki też zapewne będą się delikatnie różnić. Ten, który jadałam ja, zawsze był lekko gorzkawy. Nie przeszkadza to jednak w tym żeby przyrządzić z niego chips'y, czy nawet tak jak dzisiaj, słodki koktajl.

    Na wiele lat chyba zapomniany, chodowany w średniowieczu, a nawet jeszcze wcześniej jarmuż to niebywale zdrowe warzywo. Zawiera chlorofil, który wykazuje działanie antyoksydacyjne. Mimo, że nie jest pomarańczowy, jest również źródłem karotenu. Ponadto znajdziemy w nim również mnóstwo witamin, m.in witaminę B, E, czy C, której zawiera naprawdę mnóstwo. I tu z uwagi na kwestię tego, że witamina C nie lubi wysokich temperatur, więc żeby zachować jak największą jej ilość w spożywanym przez nas jarmużu, albo decydujemy się na zjadanie go pod postacią surowa, albo gotowaną na parze właśnie! Ponadto jarmuż zawiera duże ilości goitrogenów, które spowalniaja wchłanianie jodu przez nasz organizm. Może to być szczególnie niekorzystne dla osób mających problemy z tarczycą. Żeby uniknąć tego problemu, polecam obróbkę cieplną, która ten związek zneutralizuje. Nie pozostaje nam nic innego jak ugotować jarmuż na parze, bo tym samym nie zabijemy i nie wylejemy wraz wodą witamin w nim zawartych! I tu warto zwrócić uwagę na magnez, cynk, żelazo i niezwykle istotny błonnik, które również znajdziemy w jarmużu. Skoro już prawie wszystko wiemy, możemy zabrać się za przygotowanie pysznego i orzeźwiającego koktajlu z jarmużu i jabłek gotowanych na parze. To co najbardziej zdiwiło mnie w tym napoju to poza prostotą jego wykonania, to kwestia jego smaku. Nie czuć goryczki jarmużowych liści a dodatek jabłek sprawił, że dosładzanie praktycznie nie było konieczne. Namawiam Was do przygotowania tego koktajlu, jest po prostu wspaniały!












KOKTAJL Z JARMUŻU I JABŁEK GOTOWANYCH NA PARZE

  • Jarmuż- 1 szklanka liści bez "łodyg"
  • Jabłka- 2 średnie (najlepiej słodkie)
  • Pomarańcza- 1/2
  • Bazylia świeża- 4-5 dużych listków
  • Syrop z agawy- ok.2 łyżek (opcjonalnie)
  • Woda mineralna- ok.200ml











   Jabłka obieramy ze skórki i wkładamy do parowaru w całości. Jarmuż myjemy i odcinamy liście. Z liści wycinamy te twarde częsci, o których napisałam, że to "łodygi", ale to nie sa łodygi :) Jakaś twardzina! Przyznam, że w tym momencie czuje sie głupio, bo byłam dobra z biologi a jak widac nie znam częsći składowej liścia jarmużu... No trudno! :) Liście kroimy na drobne kawałki, takie ok. 3x3cm i wrzucamy do parowaru. Gotujemy razem z jabłkami ok.10min. Po tym czasie czekamy aż wszystko ostygnie i będziemy mogli jabłka pokroić na drobniejsze kawałki, dodać liście i zmiksować dodając listki bazylii. Potem dodjemy świezo wyciśnięty sok z 1/2 pomarańczy i dosładzamy syropem z agawy do smaku. Na koniec uzupełniamy koktajl wodą.



Smacznego!



* Warto wiedzieć, że jarmuż zawiera również dużą ilość szczawianów. Wobec tego nie powinno się go  spożywać w nadmiernym nadmiarze. Jeśli zaś zdarza nam się to często, warto łączyć go z nabiałem, np. w przypadku koktajlu, wodę mineralną możemy zastąpić mlekiem, czy jogurtem naturalnym. Szczególnie powinny na ten fakt zważać osoby, które maja problemy z kamieniami nerkowymi typu szczawianowego.






6 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o jarmużem. Nawet nie wiedziałam, że to tak zdrowe warzywo, trzeba koniecznie włączyć go do diety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w zasadzie też dość niedawno poznałam jarmuż :) Wcześniej znałam go tylko jako kapustkę ozdobna, którą dodaje się do bukietów kwiatowych. Sama nawet takie robiłam swego czasu :) Naprawdę, warto spróbować!

      Usuń
  2. często robię koktajle, ale jeszcze nigdy nie dodawalam do nich składników gotowanych na parze, bardzo ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedziny. Jeśli jesteś "Anonimowy/a", proszę podpisz się np. nickiem a będzie mi miło :) Zapraszam ponownie i życzę smacznego!